W dzisiejszym wpisie recenzja dwóch farb.
Pierwsza Joanna 239 Mleczna Czekolada.
Farba ta była położona na całych włosach nie cały miesiąc temu:
Efekt koloryzacji:
A na ten kolor, koleżanka którą farbowałam,
zażyczyła sobie pasemka (bardziej byłabym skłonna powiedzieć refleksy).
Zdecydowałyśmy się na farbę Joanny 212 Szlachetna Perła:
Do zdjęć oddzieliłam włosy aby efekt był bardziej widoczny.
Tutaj z fleszem:
A tu bez fleszu:
Moje spostrzeżenia:
Obydwie farby są godne polecenia, jednakże:
- 212 perłowy blond nakładany na 239 Mleczna Czekolada,
nie do końca farbował na taki efekt, którego oczekiwałyśmy,
więc w czasie trzymania farby na pasemkach,
dołożyłyśmy rozjaśniacza, który przetrzymałyśmy z nie całe 8-10 minut.
(Efekt bez dodania rozjaśniacza też by był,
jednak nie aż tak widoczny),
- 212 perłowy blond ciężko nakłada się na folie,
gdyż ma rzadszą konsystencje,
i folie zjeżdżają. Potrzeba wprawy w nakładaniu,
aby wszystko trzymało się jak należy.
Nie polecam więc osobom, które są początkujące,
i które nie wyrobiły sobie takiej wprawy.
- Poza tym obydwie farby łapały szybko i nie mam innych zastrzeżeń :)
NAWET FAJNY KOLOR;)
OdpowiedzUsuńpretty :) http://sbr-fashion-fashion.blogspot.com/2013/06/new-loves.html
OdpowiedzUsuńfajny kolor:)
OdpowiedzUsuń