niedziela, 10 lutego 2013

Loreal Paris Ombre No.2


Dzisiejszym tematem wpisu jest farba do włosów, która wyszła jakiś czas temu na rynek. Już od dłuższego czasu na głowie króluje ombre. Jaśniejsze, ciemniejsze- wszytko zależy od upodobań. Loreal proponuje nam cztery możliwości. Ja zdecydowałam się wypróbować jedną- Ombre no. 2.


W całym 'zestawie' znajduje się:
- Szczoteczka Ekspert- do otrzymania precyzyjnego efektu ombre,
- Puder rozjaśniający,
- Krem Utleniający + aplikator,
- Krem rozjaśniający,
- Szampon upiększający kolor,
- Wysokiej jakości rękawiczki.

Sposób w jaki osiągnąć zamierzony efekt:
1) Podziel włosy na 2 sekcje, rozpoczynając z tyłu głowy.
2) Równomiernie wyciskaj mieszankę Ombre na precyzyjną szczoteczkę ekspert, aż dokładnie ją pokryjesz.
3) Rozpocznij aplikacje na wybranej wysokości pomiędzy uchem a linią podbródka. Rozprowadź produkt na długościach i końcach z tyłu głowy.
4) Kontynuuj szczotkowanie włosów z boku głowy, a następnie na pasmach z przodu głowy.
5) Pozostaw na włosach od 25 do 45 minut w zależności od intensywności koloru jaką chcemy osiągnąć.

Moje spostrzeżenia:
- Po 1!, należy zwrócić uwagę, że w opakowaniu znajdują się tylko środki do rozjaśnienia końców (wykonania Ombre). Więc jeżeli na włosach występuje odrost trzeba zakupić osobno farbę aby go najpierw zakryć.
- Po 2, nie widzę aby na długich włosach ktoś nakładał sobie to samemu. Nawet na krótkich nie sądzę aby ktoś dał radę zrobić to precyzyjnie i aby efekt był ładny. Potrzebna jest więc druga osoba i wtedy efekt będzie taki jaki chcielibyśmy osiągnąć.
- Po 3, samo nakładanie i używanie szczoteczki ekspert jest faktycznie proste i wygodne, jednak przy grubych i gęstych włosach, włosy trzeba by było podzielić na sekcje, i sekcjami je rozjaśniać, ponieważ szczoteczka ma za krótkie ząbki.

Generalnie byłam zadowolona z nakładania i efektu i jak najbardziej polecam farby do włosów loreal preference osobom, które samodzielnie, bez pomocy fryzjera chcą osiągnąć efekt Omre. Pielęgnacja włosów i piękny kolor gwarantowany! / koszt ok. 30 zł. 

I zdjęcia efektu koloryzacji, jaki osiągnęłam na klientce:





16 komentarzy:

  1. świetne ...ja bym chciała jasniejsze końcówki na czarnych włosach .myslisz ze wyjdzie??????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tak tylko trzeba by potrzymać to na włosach z te 45 minut :)

      Usuń
  2. hmm kusi zeby sprobowac bo całe czarne są nudne:) tylko boje sie że zniszcze a i tak sa suche i łamliwe :( podrkeślam ze są długie wiec zgonie z Twoja raną ktoś by musiał mi to zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ..i tez pytanie czy dobrze by to wygladało :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie obawiam się, że na czarnych efekt nie będzie taki ładny, jak przy brązach czy jaśniejszych kolorach.

      Usuń
    2. tez tak mysle hmm co tu zrobić uwielbaim swoje włosy ale tyle lat czarne -przydałaby sie zmiana :) albo poprostu inna fryzura widziałam post nizej fajne loki :)

      Usuń
    3. Dziękuję bardzo :) Hmm.. Może skrócić? Spowodowałoby to, że by się trochę odżywiły. Do tego kąpiel rozjaśniająca i nałożyć brąz? Zawsze jakaś zmiana ;)

      Usuń
    4. trzeba coś zmienić chyba zimowa depresja tak działa.dzięki buziaki.
      PS.świetne blogi.

      Usuń
    5. Ja miałam dokładnie to samo i z rudego postanowiłam przejść na blond :)
      Dziękuję bardzo! :)

      Usuń
  4. great! would you like to follow each other? let me know!

    OdpowiedzUsuń
  5. efekt jest całkiem fajny! też się zastanawiałam nad kupnem ale jakoś się bałam, moje włosy są zniszczone więc nie chciałam ich jeszcze bardziej obciążać :) zapraszam:

    czescwam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Syn kupił mi taką farbę w Niemczech, ulotka po niemiecku... a ja chcę tylko ufarbować włosy, mam siwe odrosty... czy tą farbą można pomalować włosy tradycyjnie, czy to jest po prostu rozjaśniacz? pewnie to nie dla mnie... a mam krótkie włosy i nie chcę takiego efektu... proszę o odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest tylko rozjaśniacz niestety :) Do zafarbowania całości włosów zdecydowanie się nie nadaje.

      Usuń
  7. Tak myślałam, dziękuję za odpowiedź... to mi syn niespodziankę zrobił :)super blog prowadzisz... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń