środa, 7 sierpnia 2013

Maskara Volume Million Lashes Noir Excess

No to leci recenzja pierwszego z dwóch tuszy do rzęs L'Oreala.


Producent zapewnia nas:
Objętość bez umiaru. Czerń bez umiaru Rzęsy którym nie można się oprzeć.
Odkryj najnowszą maskarę Volume Million Lashes Excess Noir,
która łączy zniewalającą głębie czerni z:
- Legendarnym efektem miliona rzęs
- Wyjątkowym podkreśleniem spojrzenia
- Objętością bez umiaru


Opakowanie jak to mówią to podstawa dobrego marketingu, gdyż dużo ludzi to wzrokowce :)
Sama zwracam na nie uwagę a w przypadku tego tuszu zdecydowanie by mnie do siebie przyciągało.

W mojej kosmetyczne przeważają tusze do rzęs do pogrubiania /objętości. Druga połowa to te do przedłużania :) Makijaż oczu to totalna podstawa.
A jeżeli już znajdę tusz swoich oczekiwań 2w1 to już w ogóle jest super! :)
 Volume Million Lashes Noir Excess to maskara do objętości.
Ma sprawiać, że rzęsy będą pięknie podkreślone,
pogrubione ekstremalną czernią i zyskają wiele (oczywiście na +! )w swoim wyglądzie.


Szczoteczka jest dłuższa niż w zwykłych tuszach. A już z pewnością dłuższa niż w drugim tuszu L'Oreala, który będę testować (False Lash Wings). Z szerszego wchodzi w węższe a potem z powrotem przechodzi w wejściową grubość. Aplikacja jest łatwa i szybka. 

Tutaj zdjęcie bez tuszu na rzęsach:

A tutaj z tuszem Volume Million Lashes Excess:

Czy rzęsy faktycznie wzrosły w objętości?
Nie koniecznie. Tusz nie do końca spełnia moje oczekiwania.
Posklejał niestety trochę rzęsy, przy aplikacji pojawiły się grudki a pogrubienia jakiegoś maksymalnego nie ma.
Zdecydowanie bardziej polubiłam drugą maskarę o której już wspominałam w tym wpisie,
a która będzie miała recenzje w następnym wpisie ;)

Koszt: ok. 50 zł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz